Sushi. Cudownie uzależniające, kulturowe i artystyczne – ta potrawa, czyli sushi pozostaje tajemnicą dla niewtajemniczonych.

Dlaczego ktoś miałby chcieć tyle płacić za kilka smakołyków surowej ryby? W przeciwieństwie do sushi w supermarketach rozsypanego przez sieci na Zachodzie, prawdziwe doświadczenie sushi jest niezapomniane i trudne do odtworzenia. Mistrzowie w Japonii wiedzą, jak sprawić, by każde ugryzienie było kolorem, fakturą, smakiem i prezentacją.

Jeśli szukasz naprawdę właściwego doświadczenia, poznaj najbardziej prawidłowy sposób jedzenia sushi. Ważna wskazówka dla każdego miłośnika sushi: smarowanie każdego kawałka sosem sojowym i wasabi nie jest najlepszym sposobem! I oczywiście najlepsza i najpikantniejsza rzecz o sushi – powstało poza Japonią. Mimo że Japończycy mają pełne uznanie za to, co dziś nazywamy sushi, uważa się, że inspiracja dla sushi rozpoczęła się w Azji Południowo-Wschodniej. Narezushi, sfermentowane ryby owinięte kwaśnym ryżem, powstały gdzieś wokół rzeki Mekong, zanim rozprzestrzeniły się w Chinach, a później w Japonii.

Czyli na początku była ryba gdzieś w Chinach jako jedzenie dla niższej klasy średniej, a dopiero potem trafiło do Kraju Kwitnącej Wiśni, też nie jako posiłek dla bogaczy. Dopiero w drugiej połowie dwudziestego wieku trafiło na stoły koneserów oraz stało się daniem dla elity. Tak więc sushi jest nie tyle japońskie, ile azjatyckie.